Utrzymują "w ruchu" firmy i gospodarstwa rolne

Opublikowano:
Autor:

Utrzymują "w ruchu" firmy i gospodarstwa rolne - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Naprawiają urządzenia i maszyny największych okolicznych zakładów produkcyjnych z różnorodnych branż. Świadczą też usługi dla gospodarstw rolnych. - Podnieśliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko - przyznaje Andrzej Gregor, właściciel firmy Angreg z Dębna Polskiego.

Firmę Andrzej Gregor buduje od prawie 30 lat. - Angreg to przede wszystkim ludzie, pracownicy, wśród których nie brakuje osób tworzących od samego początku dzisiejszy wizerunek firmy. Dzięki wiedzy, zaangażowaniu i systematycznym dokształcaniom się naszych pracowników, możemy sprostać wymaganiom klientów - podkreśla właściciel zakładu.

Trzy pokolenia

Początki działalności sięgają lat 80-tych poprzedniego wieku. - Zaczęło się od mojego taty, Józefa Gregora, który był nauczycielem praktycznym zawodu na warsztatach szkolnych. To, czego uczył - po wielu latach - wykorzystał w swojej działalności. Tata wybudował pierwszy zakład - wspomina obecny właściciel firmy Angreg, który zawodowo do ojca dołączył na początku lat 90-tych. W pierwszych latach zajmowali się drobnymi usługami i niewielkimi remontami. - Uczyliśmy się, pozyskiwaliśmy nowe umiejętności, wdrażaliśmy nowe technologie - zaznacza Andrzej Gregor. Po latach Józef Gregor - z powodów zdrowotnych - wycofał się z branży. Zakład jednak pozostał firmą rodzinną. Dziś funkcjonują dwie firmy Angreg - jedną prowadzi ojciec - Andrzej, a drugą - jego syn Krystian.

Nie tylko dla firm

Zaczęło się od napraw maszyn rolniczych oraz ciężkiego sprzętu budowlanego. Wraz z rozszerzeniem zakresu usług, rosło zatrudnienie - do 30 osób obecnie. - Posiadamy dział spawania stali i metali kolorowych, dział obróbki mechanicznej, w tym obróbki tworzyw sztucznych oraz dział napraw mechanicznych. Nasza firma utrzymuje w ruchu największe okoliczne zakłady produkcyjne różnorodnych branż - zaznacza Andrzej Gregor. - Mając swój własny warsztat, jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby klienci nie mieli przestoju, na bieżąco konserwujemy i naprawiamy sprzęt oraz usuwamy awarie - dopowiada Mateusz Lorych, specjalista do spraw zakupów i sprzedaży w firmie. Z usług Angregu korzystają lokalne firmy. - Awarie maszyn i ich konserwacje pochłaniają dużo czasu i niezbędnego zaplecza sprzętowego, które nasza firma posiada. Mamy możliwość dorabiania części zamiennych, np. kół zębatych, pokryw, wałków. Naprawiamy sprzęt budowlany: koparki, ładowarki, fadromy. Do naszych najczęstszych czynności należy likwidacja luzów, regeneracja mocowań mostów i zwrotnic, uszczelnianie siłowników i wymiana zużytych lemieszy - wylicza właściciel firmy z Dębna Polskiego. Pracownicy zakładu pomagają również rolnikom w naprawach bieżących oraz remontach kapitalnych maszyn.

Inwestycje i rozwój

W 2004 roku zapadła decyzja o rozbudowie firmy. Trzy lata później oddano do użytku nowoczesny zakład ze zmodernizowanym parkiem maszynowym. Teraz firma dysponuje dwoma halami o powierzchni ponad 1000 m2 oraz nowoczesną śrutownią, w której naprawione elementy oczyszcza się przed malowaniem. Ważnym etapem rozwoju było zdobycie uprawnień dozorowych spawania wszystkich urządzeń podlegających dozorowi technicznemu. - Podnieśliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko - uważa Andrzej Gregor. - Był to bardzo żmudny proces, trwający kilka lat, ale udało się. W 2012 roku, po przeprowadzonym przez Urząd Dozoru Technicznego audycie, uzyskaliśmy uprawnienia do napraw poprzez spawanie Urządzeń Transportu Bliskiego. Są to: podesty, wózki, HDS, dźwigi, suwnice, hakowce i bramowce. Ponadto w 2016 roku uzyskaliśmy uprawnienia do montażu Urządzeń Transportu Bliskiego na pojazdach - hakowce, bramowce, HDS, dźwigi, podesty.

Nie ilość, a jakość

Kryzys gospodarczy, wywołany pandemią koronowirusa, dotknął również branżę ślusarską. - Niestety, wiele zakładów z którymi współpracujemy, poległo. Teraz pracują w mniejszym wymiarze czasu i pracownicy pracują za mniejsze wynagrodzenie - zaznacza przedsiębiorca. Pytany o swoją firmę, przyznaje: - Na szczęście zakład nie stanął, nie było konieczności obcinania pensji załodze. Udało nam się przejść przez ten kryzys bez większych problemów.

Niepewna sytuacja gospodarcza w kraju powoduje, że firma na razie nie planuje większych inwestycji. - Czekamy i patrzymy, jak rozwinie się sytuacja gospodarcza. Zarówno dla firm, jak i dla ludzi ten czas jest niepewny. Natomiast, na pewno „idziemy” w kierunku modernizacji parku maszynowego. W tym roku zakupiliśmy dwie nowe maszyny, planujemy zakup kolejnych. Nie chcemy gabarytowo się rozrastać, bo możemy utracić jakość, którą do tej pory wypracowaliśmy. To, co teraz funkcjonuje, jest optymalne. Wolimy skupić się na jakości świadczonych usług oraz rozszerzaniu technologii - podkreśla Andrzej Gregor.
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE