Towarzyszy nam stres i niepewność jutra, mówi dyrektor DPS-u

Opublikowano:
Autor:

Towarzyszy nam stres i niepewność jutra, mówi dyrektor DPS-u  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Dla mieszkańców i pracowników domów pomocy społecznej nastał trudny czas. Wiele placówek w kraju zmaga się z koronawirusem - chorują pensjonariusze i personel.

Z Iwoną Tuszyńską - Wałkiewicz, dyrektorem placówki w Osieku rozmawiała Honorata Dmyterko.

Dom Pomocy Społecznej to szczególne miejsce - widać to zwłaszcza teraz, podczas epidemii koronawirusa.
- Zgadza się. Mieszka to duża liczba osób i zapewnienie im bezpieczeństwa jest nie lada wyzwaniem. Poza tym pensjonariusze to osoby starsze i często przewlekle chore, więc bardziej narażone na zakażenie się. Dlatego też ważną decyzją było wstrzymanie przyjęć nowych mieszkańców. Wszystkie działania podporządkowane są i uzależnione od procedur wyznaczających bezpieczeństwo.

Pierwszym krokiem było wstrzymanie - na początku marca - odwiedzin...
- Jeszcze zanim pojawiły się wytyczne wojewody wielkopolskiego, w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców nasz DPS został zamknięty. Wprowadziliśmy zakaz odwiedzin oraz urlopowania mieszkańców trwający do dnia dzisiejszego.

Zmieniła się też organizacja pracy?
Tak. Pracownicy pracują w stałych zespołach, opiekując się jedynie swoją grupą mieszkańców, a podopieczni mieszkający w kilku budynkach - nie kontaktują się ze sobą.

Jak wygląda zwykły dzień placówki?
Czy załoga jest gotowa na ewentualną izolację?
Jak sobie radzą DPS-y w naszym powiecie?
Czy mają wystarczającą ilość środków ochrony?


Cały wywiad przeczytasz tylko w Życiu Rawicza.


 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE