Strażacy zawodowi z Rawicza, a później załoga LPR z bazy z Michałkowa pod Ostrowem Wielkopolskim udzielili pomocy mężczyźnie, który przewrócił się na chodniku na ul. Leśnej w Sierakowie i stracił przytomność.
Do interwencji służb doszło po godzinie 9.00. Strażacy otrzymali wezwanie do osoby, wymagającej pilnej pomocy, prawdopodobnie po ataku epilepsji. - Po naszym przyjeździe, mężczyzna był już przytomny. Został przebadany przez ratowników - mówi asp. sztab. Roman Sidor, kierujący działaniami z KP PSP w Rawiczu.
Po przylocie śmigłowca LPR, mężczyzna został przekazany pod opiekę. Po chwili wstał i o własnych siłach udał się do miejsca zamieszkania. Nie wymagał hospitalizacji. Załoga podniebnej karetki wróciła do maszyny i odleciała do bazy pod Ostrowem Wielkopolskim. Na czas startu i lądowania maszyny, patrol policji oraz strażacy zablokowali przejazd fragmentem ul. Leśnej.
Na miejsce nie mogły się udać rawickie zespoły ratownictwa medycznego. - Obydwie karetki były w tym czasie zadysponowane. Jedna jeszcze nie wróciła i jest w trakcie realizacji świadczeń medycznych. LPR jest wzywany tylko w uzasadnionych przypadkach - przekazała portalowi rawicz24.pl Ilona Kubiak, rzecznik prasowy rawickiego szpitala.
Czytaj także o wyborze nowego skarbnika w Rawiczu - TUTAJ