Od ubiegłego roku jazda „na suwak” i utworzenie korytarza życia są obligatoryjne. Tymczasem czekają nas kolejne zmiany - nowe przepisy zwiększą prawa pieszych, surowiej zaś karani będą piraci drogowi.
W ministerstwie infrastruktury został opracowany projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Obecnie są na etapie konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych.
Zmiany w rejonie przejść dla pieszych
To rozwiązanie wzbudza wiele emocji. Do tej pory obowiązuje zasada, że pieszy ma pierwszeństwo na pasach, gdy się na nich znajduje. Jednocześnie kierujący pojazdem, który zbliża się do zebry, ma zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa przechodniowi. Nowe brzmienie przepisu zobowiązuje kierowcę, który zbliża się do przejścia - poza zachowaniem szczególnej ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu - do zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na przejściu lub dopiero na nie wchodzącego.
"Bat" na piratów?
Nowe przepisy mają także poskromić kierowców z "ciężką nogą". Obecnie prawo jazdy można stracić za przekroczenie prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym. Ma się to jednak zmienić. Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym będzie skutkowało nie tylko wysokim mandatem, ale i obligatoryjnym zatrzymywaniem prawa jazdy przez policję. Jeśli więc rozpędzisz się na autostradzie powyżej 190 km/h, na ekspresówce - 170 km/h, a na pozostałych rodzajach dróg - pojedziesz więcej niż 140 km/h, utracisz uprawnienia na trzy miesiące.
50 km/h w dzień i w nocy
To kolejna nowość. Obecnie, pomiędzy 23.00 a 5.00, kierowca ma prawo do jazdy po obszarze zabudowanym z prędkością 60 km/h. Tylko w Polsce, jako jedynym państwie Unii Europejskiej, obowiązuje taki przepis. Ministerstwo chce zmiany tego rozwiązania. Jaki jest tego powód?
- Ma na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa pieszych, jako niechronionych uczestników ruchu drogowego. Z analiz badawczych wynika, że różnica prędkości między 50 i 60 km/h ma istotne znaczenie dla długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych. Ponad 95% pieszych ma szansę przeżyć wypadek przy prędkości uderzenia przez pojazd mniejszej niż 30 km/h, a szanse te bardzo spadają, gdy prędkość pojazdu uderzającego w pieszego jest większa od 50 km/h - czytamy na stronie ministerstwa infrastruktury.
