W lasach panuje susza. Ryzyko wybuchu pożaru jest ogromne, a może go wywołać choćby najmniejsza iskra.
Kilka kilometrów za granicą powiatu rawickiego, w lesie pomiędzy Korzeńskiem a Dębnem (gm. Żmigród), pożar zauważył przejeżdżający kierowca. Poinformował o tym straż pożarną.
Po chwili dotarli, m.in. rawiccy strażacy zawodowi i druhowie z Korzeńska oraz Żmigrodu, a także inne zastępy z powiatu trzebnickiego. Przystąpili do akcji gaśniczej. Jak się dowiedzieliśmy, paliło się około 0,5 hektara lasu.
Czy do wybuchu pożaru mógł się ktoś przyczynić i zaprószył ogień? To niewykluczone. W tym samym czasie, kilkaset metrów dalej - w kierunku Garbc - paliły się suche trawy i pozostałości roślinne. Łącznie, akcja strażaków trwała około trzech godzin.
Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest zabronione. Grozi za to kara aresztu lub grzywny.
