Pijany przyjechał z wizytą do dziecka. Interweniowała policja

Opublikowano:
Autor:

Pijany przyjechał z wizytą do dziecka. Interweniowała policja - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Prawie 2 promile alkoholu miał we krwi 29-latek, który przyjechał samochodem w odwiedziny do córki. Była żona wezwała policję. Okazało się, że mężczyzna nie pierwszy raz wsiadł „za kółko” będąc pod wpływem.

Była żona wyczuła od mężczyzny woń alkoholu, więc nie chciała mu powierzyć dziecka. Doszło do kłótni i szarpaniny między małżonkami zakończonej interwencją policji. Wezwała ją matka dziecka, bo mężczyzna upierał się, że mimo wszystko dziecko zabierze.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze również szybko zorientowali się, że 29-latek jest nietrzeźwy. Został więc zatrzymany i przewieziony do rawickiej komendy.

Auto, w którym znaleziono butelki i puszki po napojach alkoholowych zostało na posesji. W komendzie 29-latka poddano badaniu na obecność alkoholu. Wykazało ono prawie 2 promile. Mężczyzna usłyszał więc zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Przyznał się, odmówił składania wyjaśnień. Uznał, że chce dobrowolnie poddać się karze. Zaznaczył tylko, że jest mu wstyd.

Z czasem jednak zarzuty zmieniono, gdyż w toku prowadzonego postępowania ustalono, iż mężczyzna był wcześniej skazany prawomocnym wyrokiem za podobne przestępstwo i miał zakaz prowadzenia pojazdów. Kilka miesięcy wcześniej „przyłapano” go w Topólce, gdy jechał oplem mając we krwi prawie 2,5 promila. Sąd ukarał go za to grzywną w wysokości 2 tys. zł. Zakazał mu także prowadzenia pojazdów przez 4 lata i nakazał zapłatę 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej.

Akt oskarżenia przeciwko 29-latkowi był gotowy pod koniec września. Ostatecznie zarzucono mu nie tylko prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, a także pomimo zakazu orzeczonego wyrokiem sądu. Rozprawa, na której wydano wyrok, odbyła się na początku marca. Sąd uznał 29-latka winnym.

Mężczyzna na 2 lata ma trafić do więzienia, a do końca życia nie będzie mógł prowadzić pojazdów. Musi też zapłacić 10 tys. zł na Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE