JUTROSIN / Radni mieli obradować nad wysokością wynagrodzenia burmistrza, które obecnie wynosi 8.275 zł i jest najniższe w powiecie. Mieli, bo punkt ten - za sprawą wniosku wiceprzewodniczącego rady - został wykreślony z porządku czwartkowej sesji.
Wiceprzewodniczący Mariusz Grzywaczewski argumentował, że to ze względów organizacyjnych.
- Mamy dziś do podjęcia 27 uchwał, na co potrzeba trochę czasu, a ten temat musimy przedyskutować - tłumaczył.
Jego zdanie podzieliło siedmioro radnych z klubu Lepsza Przyszłość, przeciwni byli pozostali rajcy.
- Czy to jest złośliwe? Od długiego czasu przenosimy ten punkt. To głupota i obłuda - mówił wzburzony Ireneusz Mikołajewski, radny z Jutrosina.
Obecnie wynagrodzenie burmistrza wynosi 8.275 zł brutto. Poprzednią uchwałę dotyczącą jego pensji jutrosińscy radni podjęli w grudniu 2018 roku. W porównaniu do uposażenia byłego włodarza Zbigniewa Koszarka jest ono o 665 zł mniejsze.
- Po burzliwych dyskusjach ustaliliśmy właśnie na tyle, ale będziemy myśleć, by nasz burmistrz nie miał mniej niż w pozostałych gminach - tłumaczył wówczas przewodniczący rady Fabian Małecki.
Za wykreśleniem z porządku obrad głosowali: Karol Wieczorek, Jola Woroch, Halina Kaźmierska, Dawid Kaczmarek, Bożena Maćkowiak i Mirosława Antkowiak.
Przeciwni byli: Tomasz Guziołek, Mirosław Barteczka, Mateusz Janicki, Janina Machowicz, Marek Kozica i Ireneusz Mikołajewski.
