Maseczki, fartuchy, przyłbice i płyny dezynfekujące dla mieszkańców oraz pracowników domów pomocy społecznej w Osieku i Pakówce przekazali przedstawiciele kół łowieckich działających w naszym powiecie. Myśliwi wsparli również rawicki szpital oraz miejscową komendę policji.
Na potrzeby mieszkańców i pracowników domów pomocy społecznej w Osieku i Pakówce trafiło: 675 maseczek ochronnych, 50 litrów płynów odkażających, 100 jednorazowych fartuchów i 8 przyłbic. - Jesteśmy ogromnie wdzięczni za wsparcie i pomoc, jaką okazali nam myśliwi - podkreśla podkreśla Iwona Tuszyńska - Wałkiewicz, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Osieku. I dodaje, że placówka przyjmuje każdą podarowaną ilość środków, bo nie wiadomo jak długo będzie w Polsce trwała walka z wirusem. - Mamy zapasy, ale też cały czas brakuje nam pewnych rzeczy, jak choćby bezdotykowych termometrów czy pojemników bezdotykowych na środki odkażające i myjące. Niektóre środki, jak choćby maseczki, czy jednorazowe rękawiczki „idą jak woda” - to rzeczy, który zużywany codziennie w ogromnych ilościach, dlatego bardzo serdecznie dziękujemy za każde, nawet najmniejsze wsparcie - dopowiada szefowa placówki w Osieku. Dodatkowo, jak informuje prezes rawickiego koła łowieckiego "Wielki bór", a zarazem członek zarządu PZŁ w Lesznie - Rafał Jarus, 1.200 maseczek Polski Związek Łowiecki przekazał rawickiemu szpitalowi, a kolejne 200 sztuk trafiło do komendy policji.
Środki ochrony osobistej placówkom na naszym terenie, w imieniu kół łowieckich, przekazali: Roman Miler, Mariusz Maćkowiak, Rafał Jarus, Marek Majerowicz, Zbigniew Paca, Jacek Dyba, Danuta First i Aleksander Jarmuż oraz Piotr Napierała - Łowczy Okręgowy i Norbert Breska - członek zarządu okręgowego.
W akcję zaangażowały się koła łowieckie: „Drop” w Rawicza, „Safari” z Chojna, „Wielki Bór” z Rawicza, „Żuraw” z Jutrosina, „Srebrny Rogacz” z Sarnowy, „Lis” z Bojanowa i „Rogacz” z Sułowa Małego oraz Polski Związek Łowiecki