Na przełomie kilku dni - z drogi ekspresowej S5 - skradziono dwanaście kratek kanalizacyjnych.
W okolicy Pakówki złodzieje pojawili się między 18 a 22 września. Z kolei, na wysokości Kaczkowa między 19 a 22 września.
Za każdym razem zniknęło po sześć żeliwnych kratek kanalizacyjnych, które odpowiadają za odpływ wody deszczowej - podkreśla asp. sztab. Beata Jarczewska.
Jak dodaje, trwa poszukiwanie sprawców. Łącznie, straty oszacowano na 6 tys. zł.