RAWICZ. Nie trzeba specjalnie wytężać wzroku, by zauważyć usterkę na nowym mini-rondzie - przecinającym ulice Wały Tadeusza Kościuszki, Wojska Polskiego i Piłsudskiego.
Przypomnijmy. Budowa ronda w tym miejscu zaczęła się latem ubiegłego roku. Za wykonanie inwestycji, która pochłonęła około 360 tys. złotych, odpowiadała kościańska firma Infrakom. Otwarcie skrzyżowania po przebudowie nastąpiło dokładnie 28 sierpnia. [CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ]
Tego dnia odbyła się konferencja prasowa, podczas której burmistrz Grzegorz Kubik wyjaśniał, że wysepka ronda została wykonana z 16-centymetrowego granitu, co najwyraźniej miało być gwarantem wytrzymałości. Jednak od zakończenia prac minęło pół roku, a kostka, która wyznacza ruch okrężny w tym miejscu, wyraźnie straciła stabilność.
Centrum Informacyjne Burmistrza stwierdza, że gmina wie o problemie od… grudnia ubiegłego roku, kiedy odbył się przegląd gwarancyjny z udziałem wykonawcy robót, inspektora nadzoru oraz przedstawiciela magistratu. - Ustalono, że wykonawca nieprawidłowo wykonał spoiny z masy żywicznej przeznaczonej na ruch ciężki - przekazał portalowi rawicz24.pl CIB. Dodał, że wykonane spoiny były zbyt wąskie, a ponieważ wykonawca nadal nie naprawił uchybień, urząd wystosuje pismo wzywające do ich usunięcia w ramach gwarancji.
O ustosunkowanie się do sprawy poprosiliśmy wykonawcę, ale na nasz e-mail skierowany do biura firmy nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi.