PAKOSŁAW / Policja pod nadzorem prokuratury przez prawie trzy miesiące badała, czy doszło do sfałszowania podpisu radnego Pawła Kląskały pod petycją w sprawie ścieżki rowerowej Rawicz - Osiek. Śledczy przestępstwa nie dopatrzyli się.
Nazwisko Pawła Kląskały, podobnie jak i pozostałych radnych z Chojna: Agaty Karaś i Macieja Gniazdowskiego, znalazło się pod petycją, którą przygotowano jesienią minionego roku. Wówczas siedmioro pakosławskich sołtysów - w imieniu grupy mieszkańców złożyło do rad gminy Rawicz i Pakosław oraz Powiatu Rawickiego dokument podpisany przez prawie 1.000 osób - w sprawie budowy ścieżki rowerowej z Rawicza do Osieka. Składając petycję podkreślali, że chcą uświadomić władzom samorządowym, jak ważna jest to inwestycja dla lokalnej społeczności.
Paweł Kląskała twierdził, że petycji nie podpisał. - Moje nazwisko znalazło się pod nią bez mojej wiedzy i zgody, a sam podpis został sfałszowany - stwierdził po ukazaniu się artykułu w sprawie petycji pakosławski radny.
W lutym do Prokuratury Rejonowej w Rawiczu wpłynęło zawiadomienie od radnego.
- Dotyczy sfałszowania podpisu na petycji mieszkańców w sprawie budowy ścieżki rowerowej Rawicz - Osiek. Obecnie trwają czynności sprawdzające w trybie art. 307 k.p.k - mówił wówczas Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Sprawa była prowadzona przez Komendę Powiatową Policji w Rawiczu, pod nadzorem miejscowej prokuratury. Po prawie 3 miesiącach znamy jego wynik.
- Postępowanie 20 maja zostało umorzone wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego - informuje rzecznik prokuratury.
Więcej w bieżącym numerze Życia Rawicza