Trwa tam spotkanie z Maciejem Sytkiem, członkiem Zarządu Województwa Wielkopolskiego oraz innymi samorządowcami w sprawie przesłanych wezwań do zapłaty za otrzymane w tym roku samochody strażackie.
- Nie jesteśmy stroną w tej sprawie, bo to nie my przygotowaliśmy przetarg, ani też nie podpisywaliśmy żadnej umowy. Otrzymaliśmy ponaglenie do zapłaty, ale całkiem niesłusznie. Rozumiem, że wykonawca domaga się zapłaty za zrealizowane zadanie, ale dlaczego od nas? Interweniowałem już w zarządzie wojewódzkim OSP, który kazał nam naciskać na urząd marszałkowski. Dlatego podczas spotkania chcemy wszystko wyjaśnić - dopowiada Zbigniew Koszarek.
Czytaj również