Rawicka Rawia przed 22. kolejką była skazywana „na pożarcie”. Do Rawicza przyjechał bowiem wicelider - Pogoń Nowe Skalmierzyce. Jest to drużyna bardzo solidna i poukładana, a jesienią na własnym obiekcie pewnie wygrała z rawiczanami 2:0.
Od początku mecz był bardzo wyrównany. Pogoń w swoich szeregach ma silnych, rosłych zawodników, dlatego często grała „długą piłką”. - Nasza defensywa bardzo dobrze radziła sobie z długimi wrzutkami gości - tłumaczył trener Rawii Jerzy Radojewski. Pierwsza połowa bramek nie przyniosła, chociaż obie stron miały ku temu sposobności. Najlepszą okazję do strzelenia gola w pierwszej odsłonie miał Szymon Zaborowski, któremu piłkę w pole karne wrzucił Mateusz Pijanowski. Młody wychowanek Rawii sytuację jednak zmarnował. Po zmianie stron obraz gry był podobny. Dominowała walka, ale widać było, że Rawia tego dnia jest dobrze dysponowana.
Więcej informacji o tym meczu we wtorkowym wydaniu "ŻR".
Rawia Rawag Rawicz - Pogoń Nowe Skalmierzyce 1:0 (0:0)
1:0 - Cezary Lorenc (90'+1')
Rawia: Karol Danek - Patryk Wawrzyniak, Tomasz Skrzypczak, Patryk Siniecki, Damian Walkowiak, Mariusz Molka, Hubert Gill (78'Arkadiusz Woźniak), Szymon Zaborowski (46'Tomasz Wawrzyniak), Mateusz Pijanowski, Oskar Maciejewski (64'Cezary Lorenc), Marcin Masełkowski
