Zuchwały napad na stację benzynową. Przestępcy nie przebierają w środkach. Nie odstraszają ich nawet kamery i ochrona obiektów.
Nieznany sprawca w środku nocy z poniedziałku na wtorek napadł na stację benzynową przy ulicy Krotoszyńskiej w Kobylinie. Mężczyzna, uzbrojony w niebezpieczne narzędzie, zażądał pieniędzy.
- Potwierdzam, że w nocy doszło do napadu. Napastnik użył niebezpiecznego narzędzia - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Jak się dowiedzieliśmy, zamaskowany napastnik groził sprzedawcom przedmiotem przypominajacym broń palną. Po wydaniu mu pieniędzy, zbiegł.
Funkcjonariusze, pod nadzorem prokuratury prowadzą w tej sprawie śledztwo.