Rawia Rawicz przegrała sobotnie spotkanie na sierakowskiej sali z drużyną beniaminka Kosz Pleszew 59-75.
Kibice po raz kolejny nie mieli okazji do celebracji zwycięstwa. Zespół Macieja Zaremby po dobrym początku meczu przegrał na domowym obiekcie.
- Po dobrym początku i połowie drugiej kwarty, przeciwnik zaczął bronić strefą i od tego momentu zacięła się nasza gra w ataku - podkreśla szkoleniowiec Rawii Rawicz.
Jak twierdzi, mimo próby rozbicia strefy i szukania pozycji, zawodnicy nie byli skuteczni, co mógł wykorzystać przeciwnik, rzucając z dystansu.
- Musimy przełknąć bolesną porażkę i szybko się pozbierać, bo kolejny mecz już w środę - dodaje Maciej Zaremba.
Najlepiej punktującym zawodnikiem gospodarzy był tego dnia Szymon Maciołek, który dla swojej drużyny zdobył 17 oczek. Grzegorz Paszek po raz kolejny w sezonie zanotował double-double. Pojedynek z pleszewską drużyną zakończył z 13 punktami i 10 zbiórkami.
(WS)