Jak poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu - na drodze krajowej nr 36 doszło do tragicznego wypadku. Jedna osoba nie żyje.
Zderzyły się dwa samochody osobowe marki peugeot oraz ciężarówka. Zginął kierowca jednej z osobówek. Jadącej drugim peugeotem kobiecie zespół ratownictwa medycznego udzielił pomocy na miejscu wypadku. Nie wymagała hospitalizacji.
Droga jest zablokowana. Kierowcy jadący w stronę Krotoszyna kierowani są na objazd przez Jagodnię i Rozstępniewo. Na miejscu pracują wszystkie służby.
[AKTUALIZACJA]
Jak się dowiedzieliśmy, zginął 62-letni mieszkaniec Krotoszyna. W zdarzeniu uczestniczyła także 27-letnia mieszkanka gminy Miejska Górka, kierująca samochodem osobowym oraz 37-latek z województwa lubelskiego (kierowca cieżarówki).
[AKTUALIZACJA, godz. 14.35]
Kilkanaście minut temu służby zakończyły działania. Droga krajowa nr 36 jest już przejezdna.
[AKTUALIZACJA, godz. 16.20]
Do tragicznego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu krajowej "36" z trasą do Kołaczkowic. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że 62-latek z peugeota 206 jechał od Miejskiej Górki i wyprzedzał w miejscu, w którym obowiązuje linia podwójna ciągła. Uderzył w peugeota 307, którym kierowała 27-latka.
W tym samym czasie, od strony Kobylina, jechał kierujący ciężarówką. Uderzył w peugeota 206. 62-latek wypadł z pojazdu i został przez niego przygnieciony w rowie. Prawdopodobnie, mężczyzna nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
- Pierwsi ratownicy byli na miejscu już po 6 minutach od zgłoszenia. Na uratowanie życia 62-letniego mężczyzny nie było szans. Na skutek odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu, co potwierdził lekarz zespołu ratownictwa medycznego z Rawicza - relacjonuje mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu.
27-latka została przebadana na miejscu. Nie wymagała jednak zabrania do szpitala. Bez szwanku ze zdarzenia wyszedł kierowca ciężarówki.
Policjanci prowadzą dalsze czynności pod nadzorem prokuratora.