W ramach 20. kolejki leszczyńskiej klasy okręgowej, miejskogórecka Sparta na własnym boisku gościła Koronę Wilkowice. Jesienią w starciu obu ekip minimalnie lepsza okazała się ekipa z powiatu leszczyńskiego, wygrywając 1:0. Drużyna Waresiaka pałała więc żądzą rewanżu. Chęć wygranej była tym większa, że Sparta w rundzie wiosennej jeszcze nie punktowała i, mimo że nad strefą spadkową ma przewagę, nadal o ligowy byt musi walczyć.
Mecz bardzo dobrze zaczął się dla gości, którzy już w 12. minucie wyszli na prowadzenie. Pięć minut później Korona podwyższyła na 0:2, a Sparta była wyraźnie oszołomiona. Drużyna Waresiaka szybko jednak chciała odrabiać straty i gola kontaktowego strzeliła już w 21. minucie meczu. Kolejną bramkę w tej rundzie strzelił Damian Gmerek, wykorzystując podanie Mateusza Pernaka. Rezultatem 1:2 zakończyła się więc pierwsza odsłona. W drugiej połowie Sparta za wszelką cenę chciała doprowadzić do wyrównania. Miała miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki. Próbowała raz jedną, raz drugą stroną atakować bramkę Korony, ale dochodząc do pola karnego, pozostawała nieskuteczna. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie i Sparta po raz kolejny musiała przełknąć gorycz porażki.
W następnej kolejce spartanie udadzą się do Sarnowy na derby powiatu z Sarnowianką. Jesienią nad „Balatonem” lepsza okazała się Sarnowianka, która wygrała 2:1. Teraz Sparta z pewnością będzie chciała się odegrać. Pierwszy gwizdek w niedzielę o 16.00.
Sparta Miejska Górka - Korona Wilkowice 1:2 (1:2)
1:2 - Damian Gmerek (21')
Sparta: Adrian Giezek - Mariusz Niedźwiedź, Łukasz Dytko, Marcin Hądzlik, Zbigniew Rak, Kacper Zimny, Mateusz Pernak (55'Miłosz Kaczmarek), Robert Siecla, Damian Gmerek, Kacper Subera (77'Michał Kaczmarek), Grzegorz Plawgo (77'Mikołaj Duszak)
