Miejskogórecka Sparta w minioną sobotę zaliczyła siedemnastą porażkę w tym sezonie klasy okręgowej. Drużyna Waresiaka na własnym obiekcie gościła Krobianką.
Ekipa z Krobi to aktualnie wicelider leszczyńskiej „okręgówki” i murowany kandydat do awansu do zreformowanej ligi międzyokręgowej. Mecz w pierwszej połowie nie zachwycał atrakcyjnością. Przewagę mieli przyjezdni, Sparta skupiła się na kontratakach. Krobianka po raz pierwszy Kacpra Tomkiewicza pokonała w 21. minucie po rzucie karnym. Na przerwę zawodnicy schodzili więc przy skromnym prowadzeniu gości. Druga połowa zaczęła się od groźnych ataków Krobianki. W kilku sytuacjach zawodnicy z Krobi pudłowali, ale w 52. minucie dopięli swego i strzelili drugą bramkę. Sparta starała się strzelić gola kontaktowego i była naprawdę blisko, ale piłka zatrzymywała się albo na poprzeczce, albo na bramkarzu gości. Krobianka grała konsekwentnie i w końcówce strzeliła trzecią bramkę i odniosła pewne zwycięstwo. W ramach 25. kolejki spartanie na wyjeździe zmierzą się z ekipą Juna-Trans Stare Oborzyska. Mecz zacznie się w sobotę o 16.00.
Sparta Miejska Górka - Krobianka Krobia 0:3 (0:1)
Sparta: Kacper Tomkiewicz - Mariusz Niedźwiedź (68'Łukasz Dytko), Marcin Hądzlik, Kacper Zimny, Bartłomiej Nowak, Kacper Subera (87'Adrian Giezek), Michał Kaczmarek (56'Mikołaj Duszak), Grzegorz Plawgo, Zbigniew Rak, Robert Siecla, Damian Gmerek (90'Piotr Jasiak)