Izabela Szurowska wzięła udział w Mistrzostwach Europy w Budapeszcie. Na Węgrzech wystartowała w kategorii Junior Kumite +59 kg.
Młoda karateczka wygrała swoją pierwszą walkę z Walijką - Minakshi Cook - 5:0. Niestety, druga z potyczek nie była już tak szczęśliwa dla utalentowanej rawiczanki. Musiała uznać wyższość Katrin Tachker. Reprezentantka Izraela pokonała Polkę - 5:0 i odpadła z dalszej rywalizacji.
Reprezentantka naszego kraju we wrześniu 2019 roku miała reprezentować go na mistrzostwach Świata w Chile. - Przez kontuzję kolana, której doznałam, niestety, nie pojechałam na zawody. Teraz, w lutym, zostałam ponownie powołana do kadry narodowej na mistrzostwa Europy - mówi Izabela Szurowska. Jak dodaje, występ na Węgrzech to dla niej ogromne wyróżnienie. - Mimo że odpadłam w drugiej rundzie, start uważam za udany. Sam udział w tak prestiżowych zawodach to dla mnie ogromny sukces i nauka na przyszłość - wyznaje młoda rawiczanka.