Rozmowa z Ahmedem Alaa Abdullahem, Egipcjaninem występującym w obecnym sezonie w drużynie Rawii Rawag Rawicz
Kiedy przyjechałeś do Polski i jak to się w ogóle stało, że znalazłeś się w naszym kraju?
Przyjechałem do Polski pod koniec 2014 roku. Wybrałem Polskę, ponieważ miałem menadżera, który zapewniał mnie, że wszystko załatwił jeśli chodzi o kontrakt w klubie w pierwszej lidze. Obiecał, także że załatwi wszystkie dokumenty, ponieważ miałem wtedy wizę ważną tylko przez 30 dni. Niestety był nieuczciwy i zostawił mnie bez pomocy.
Kto ci wtedy pomógł?
Można powiedzieć, że sam wszystko załatwiłem. Jak byłem w Poznaniu to poznałem kilku chłopaków, którzy też grali w piłkę nożną. Jeden z nich grał w Huraganie Pobiedziska i zabrał mnie na trening. Porozmawiałem z prezesem i trenerem i tam zostałem. Był to bardzo ciężki okres dla mnie.
A jak znalazłeś się w Żmigrodzie?
Wysłałem trenerowi video z moich meczów i treningów i zaprosił mnie na testy. Przeszedłem je pomyślnie i udało mi się zostać.
Cały wywiad w jutrzejszym wydaniu "ŻR".