Problem braku komunikacji miejskiej nie jest nowy, a mieszkańcy mogą obecnie korzystać tylko z usług prywatnych firm.
Przed dwoma laty burmistrz Grzegorz Kubik, pytany o uruchomienie komunikacji miejskiej w Rawiczu, mówił:
„Rozmawiam z przewoźnikami, aby otworzyć linię Sarnowa - Rawicz - Dębno Polskie - Rawicz - Sarnowa. Niestety, zainteresowanie tego typu linią wśród przewoźników jest niewielkie, ale będziemy dalej szukać”.
Na ostatniej sesji do tematu ponownie wróciła radna Urszula Zelek.
Moje pytanie nawiązuje do jednej z moich pierwszych interpelacji. (…) Wtedy otrzymałam odpowiedź, że jest to w zakresie pana szerokiego zainteresowania i troski. Z tej odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że są prowadzone konsultacje, rozmowy z przewoźnikami. Chciałabym się dowiedzieć, czy po takim czasie mogę liczyć na jakąś konkretniejszą odpowiedź w tym temacie i decyzję? - pytała radna.
Co na to burmistrz Grzegorz Kubik?
Na rok 2018 planuje się zabezpieczyć środki finansowe na utworzenie jednej linii, która by przebiegała przez miasto i być może przyległe wsie. Ponadto czekamy na unormowanie przepisów dotyczących publicznego transportu zbiorowego, które określą na jakich procedurach będzie można uruchomić wspomnianą linię - zaznaczył włodarz.
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu „Życia Rawicza”.