Nietypowe zdarzenie drogowe u sąsiada w powiecie krotoszyńskim. Na prostym odcinku ul. Tartacznej w Krotoszynie doszło do dachowania.
Kierująca fordem K, straciła panowanie nad autem, wskutek czego doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Jak się okazuje, zawinił... siedzący obok mąż kobiety - informuje portal krotoszynska.pl
- Z relacji uczestników zdarzenia wynika, że pasażer pojazdu - w momencie, gdy kierująca wykonywała manewr skrętu - przestraszył się, że kobieta stworzy zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego w chwili wykonywania manerwu szarpnął kierownicą. Samochód dachował - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Jak był finał zdarzenia? ZOBACZ TUTAJ