Firma, która zamierzała budować wiatrak w Szymanowie, złożyła zawiadomienie do prokuratury. - Chodzi o nieprawidłowości w procesie decyzyjnym, podejmowanym w sprawie budowy tej turbiny wiatrowej - podkreśla Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu i dodaje: - Zarzutów dotyczących tego procesu decyzyjnego jest wiele. Bezpośrednio uderzają w burmistrza Rawicza, ponieważ to on jest organem, który de facto podejmuje decyzje.
Gmina wydała warunki zabudowy w sprawie postawienia wiatraka, a sprawa trafiła później do starostwa powiatowego, które wydaje pozwolenie na budowę. Wówczas rozpoczęły się protesty części mieszkańców, którzy utrzymywali, że o inwestycji nie byli wcześniej informowani i nie zostali potraktowani przez gminnych urzędników jako strona postępowania, dlatego domagali się powtórzenia procesu decyzyjnego.
Sprawy formalne nadal trwają, a siłownia wiatrowa w okolicy Szymanowa do dziś nie powstała.
Spółka komandytowa złożyła do rawickiej prokuratury zawiadomienie dotyczące - zdaniem jej przedstawicieli - nieprawidłowości w procesie decyzyjnym podejmowanym w sprawie budowy turbiny wiatrowej - zaznacza Magdalena Mazur-Prus.
Jak informuje, rawiccy śledczy złożyli wniosek o wyłączenie z prowadzenia tej sprawy. - Z uwagi na fakt, że chociażby na posiedzeniach interdyscyplinarnych prokurator spotyka się z burmistrzem - dopowiada rzecznik. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Grzegorz Kubik, w odpowiedzi na pytania, które skierowaliśmy do niego drogą elektroniczną, poinformował, że jego zdaniem, w tej sprawie urzędnicy postąpili właściwie. Zapewnił, że jeżeli zostanie wezwany przez prokuraturę, złoży wyjaśnienia.